Liposukcja, czyli zabieg odsysania tłuszczu to coraz modniejsza metoda na pozbycie się zbędnej tkanki tłuszczowej, a co za tym idzie wokół niej nagromadziło się już wiele różnych mitów. Mimo to lekarze zapewniają, że jest to jeden z bezpieczniejszych zabiegów chirurgicznych i nie należy się go bać i słuchać fałszywych plotek. Ważne jest jednak, aby zabieg został wykonany profesjonalnie oraz z uwzględnieniem wszelkich wskazań i przeciwwskazań medycznych.
Mitem jest, że zabieg liposukcji w pełni zlikwiduje powstawanie skórki pomarańczowej oraz zwisającej skóry. Nie zastąpi ona też w żaden sposób odchudzania i diety, a jedynie je wspomaga. Jest to zabieg, który ma na celu wspomaganie odchudzania u osób szczupłych lub odchudzających się, które z jakiegoś powodu nie są w stanie pozbyć się złogów tłuszczu w niektórych miejscach, typu biodra, brzuch czy uda.
Aby liposukcja przyniosła właściwe rezultaty należy pamiętać, że pacjent musi być w pełni fizycznie i psychicznie zdrowy. Powstał mit, że osoby po 50stce nie nadają się do zabiegu liposukcji, jest to oczywiście nieprawda. Takie osoby mogą poddać się zabiegowi, jedynie efekt operacji może nie być tak satysfakcjonujący i szybki, jak u młodszych osób, ponieważ im jesteśmy młodsi, tym nasza skóra jest młodsza i bardziej jędrna, a co za tym idzie efekty odsysania tłuszczu są bardziej widoczne i zadowalające.
Sama operacja trwa od godziny do pięciu. Najpierw wyznacza się na ciele pacjenta miejsca, które mają być poddane liposukcji. Nie poleca się odsysania dolnej części pośladków oraz pleców. Przed zabiegiem wykonuje się znieczulenie miejscowe, ogólne lub częściowe, w zależności od rodzaju operacji i zaleceń pacjenta. Po zabiegu jesteśmy zobowiązani nosić ściągające ubranie czy też pas przez okres kilku tygodni, po to, aby przyspieszyć obkurczanie się skóry oraz zmniejszyć opuchnięcia.
Krąży także plotka, że po zabiegu liposukcji nie można utyć. Jest to również mit, ponieważ utyć można niestety zawsze, ale jest to trudniejsze, ponieważ po odessaniu dużej ilości tkanki tłuszczowej, raczej nie ma się skłonności do tycia i nie jest to szybki proces, aczkolwiek jest to możliwe.
Wiele osób boi się także powstania nieestetycznych bruzd po zabiegu liposukcji, co także jest mitem. Kwestia jakichkolwiek blizn czy bruzd to wynik zbyt agresywnego zabiegu oraz zbyt płytkiego odsysania tkanki tłuszczowej.
